Konstancin Jeziorna rezydencjonalne przedmieścia warszawy

Warszawiacy coraz częściej uciekają z samego centrum miasta na zielone przedmieścia stolicy. Podkowa Leśna, Magdalenka, Łomianki, Izabelin, Stare Babice, Komorów czy Konstancin Jeziorna to tylko niektóre z kierunków najchętniej wybieranych do życia przez Warszawiaków.

Z badań wynika, iż jest wiele czynników, dzięki którym dosyć szybko decydujemy się na kupno domu czy rezydencji na peryferiach Warszawy. Przede wszystkim pierwsze co przychodzi na myśl to cisza i spokój, więcej przestrzeni do życia. Do niewątpliwych zalet mieszkania poza centrum Warszawy można zaliczyć również bezpieczeństwo. Na obrzeżach nie spotkamy się ze zjawiskiem zakorkowanych ulic czy piratów drogowych. To szczególnie ważne dla osób, które wychowują małe dzieci. Przyjazna okolica terenów zielonych, okolicznych jezior i lasów gwarantuje beztroskie dzieciństwo, o które coraz trudniej w dzisiejszych czasach.

„Warszawiacy coraz częściej uciekają z samego centrum miasta na zielone przedmieścia stolicy. Podkowa Leśna, Magdalenka, Łomianki, Izabelin, Stare Babice, Komorów czy Konstancin Jeziorna to tylko niektóre z kierunków najchętniej wybieranych do życia przez Warszawiaków.”

Przedmieścia to idealne miejsce dla osób, które lubią dużą, niezabudowaną przestrzeń. Poza miastem znajdziemy dużo większe działki przy wymarzonym domu willi czy rezydencji. Dzięki czemu zyskujemy dużo więcej miejsca do zorganizowania sobie własnego ogrodu marzeń, basenu czy nawet kortu tenisowego. To realne marzenia dla tych, którzy decydują się zamieszkać poza granicami samej stolicy. Jedną z najchętniej wybieranych destynacji przez Warszawiaków jest Konstancin Jeziorna jedyne w województwie mazowieckim miasto posiadające status uzdrowiska.

Przy przepływającej w okolicy rzece Jeziorce zorganizowano park angielski, czyli dzisiejszy Park Zdrojowy im. hr. Witolda Skórzewskiego. W 1962 r. odkryto w Konstancinie złoża gorących źródeł solankowych- gradierni. W Parku Zdrojowym znajduje się budynek inhalatorium, w którym na świeżym powietrzu znajduje się grzybek – inhalator rozpylający solankę wydobywaną z głębokości 1750 m., cała budowla została wykonana z gałązek tarniny. Klimat wokół inhalatora przypomina nadmorski i ma charakter leczniczy, bardzo dobrze działa na układ oddechowy, to dodatkowy walor tej okolicy.

Chcąc lepiej poznać uroki Konstancina Jeziornej warto wybrać się na mały spacer ulicami tej urokliwej przestrzeni. Rozpoczynamy w Parku Zdrojowym, tak wejdźmy na ulicą Mostową, która jest przedłużeniem głównej alejki parku i ciągnie się wzdłuż brzegu Jeziorki prowadząc, aż do Skolimowa. Przy ulicy Mostowej zaraz za parkiem znajduje się willa Hugonówka, obecnie Konstanciński Dom Kultury. Powstała w latach 1902-1903, na zlecenie Hugona Seydla, warszawskiego winiarza, sędziego Trybunału Handlowego i konsula honorowego Królestwa Serbii w Polsce. Konstancin-Jeziorna można śmiało nazwać willowym rajem. Trudno wytyczyć jeden zasadny szlak, którym należałoby podążyć, by móc podziwiać zachowaną przedwojenną architekturę. Niezwykłą architekturę i przepiękne rezydencję są widoczne niemal na każdym kroku, z największą koncentracją w okolicy Parku Zdrojowego, czyli centralnej części Konstancina. Nie wszystkie jednak są widzialne, niektóre ukryte są w starodrzewiach, inne za wysokimi ogrodzeniami.

Jedną z najbardziej znanych willi, lecz nie najbardziej reprezentacyjnych, jest willa Świt przy ul. Żeromskiego 4, w której mieszkał Stefan Żeromski. W willi zorganizowane jest małe muzeum. Przy ulicy Piotra Skargi znajdują się rezydencje zapierające dech w piersi m.in. Dworek w Lesie jest to budynek numer 18, tę posiadłość podarował swojej żonie król czekolady Jan Wedel w 1971 r. Kolejną jest willa Ustronie przy numerze 7, której właścicielem jest król polskiego browaru Kazimierz Schiele. Rezydencja została przebudowana i obecnie bardziej przypomina gotycki zameczek, pozbawiony swego pierwotnego secesyjnego uroku.

Jeżeli chcemy zobaczyć przepych w najczystszej postaci to dobrym przykładem będzie Willa Słoneczna przy ul. Piłsudskiego 31, róg Batorego. Wybudowana w 1908r. willa, często zmieniała właścicieli, po wojnie należała do ambasady ZSRR, dzięki czemu przetrwała w wyśmienitym stanie. Na sąsiedniej posesji przy ulicy Batorego 15 możemy podziwiać willę Kaprys, naprzeciwko przy numerze 10 willa Wodnik. Dalej przy ul. Batorego 31/33 stoi eklektyczna willa Wanda, idąc dalej przy ulicy Piasta 32 możemy podziwiać Pallas Athenae, olbrzymią, zachowaną w bardzo dobrym stanie neo klasycystyczną willę. Wiele innych perełek architektonicznych znajdziemy na ulicach Sobieskiego, Jagiellońskiej, Matejki, Sienkiewicza.

Konstancin Jeziorna niewątpliwie posiada wiele atutów jako miejsce przyjazne do życia. Od wielu lat przyciąga coraz to nowszych mieszkańców, chciałoby się powiedzieć kochany przez wszystkie pokolenia. Położony jest nieopodal stolicy, jedynie 30 minut drogi, otulony pięknym lasem, z mikroklimatem i odżywczym Parkiem Zdrojowym. Rezydencje, wille czy domu na tym terenie są nie tylko unikatowe czy mogą być uznawane za przejaw luksusu, ale są przede wszystkim pięknie położone wśród starodrzewia, a nie rzadko posiadają rozległe działki, które dają wiele możliwości dalszego ich rozwoju. To tu najczęściej znajdziemy przepiękne wille z basenami odkrytym czy to wybudowanym, gdzie niejednokrotnie właściciele wybudowali prywatne centrum SPA, bowiem to tu mieszkają ludzie w pełni ceniący komfort i poczucie luksusu.